Zaświadczenie o karmieniu piersią

Żądanie zaświadczenia o karmieniu piersią

W zależności od wykonywanego zawodu przysługujące przerwy mogą różnić się.

Dla żołnierza zawodowego TUTAJ.

Dla nauczycielek zatrudnionych na podstawie karty nauczyciela TUTAJ.

Wracając do pracy po urlopie macierzyńskim, rodzicielskim czy wychowawczym każdej z nas przysługują przerwy w pracy na karmienie piersią. Tylko od nas zależy czy je otrzymamy, gdyż pracodawca przydziela je na nasz wniosek.

Przysługują nam dwie pół godzinne przerwy na karmienie (jedno dziecko) lub dwie czterdziestopięcio minutowe (więcej niż jedno dziecko). Co raz częściej słyszę, że pracodawcy nie żądają już zaświadczeń lekarskich, co bardzo cieszy. Jednak z uwagi na to, iż zdania są podzielone czy jest do tego uprawniony, poniżej znajdziecie niezbędne informacje.

Przepisy
Bardzo ważne przepisy z punktu widzenia pracownicy posiadającej dzieci zawiera Dział Ósmy Kodeksu Pracy – Uprawnienia pracowników związane z rodzicielstwem. I tak zgodnie z art. 187 KP (Przerwy na karmienie):
§ 1
Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przez w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie.
§ 2
Pracownicy zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na karmienie nie przysługują. Jeżeli czas pracy pracownicy nie przekracza 6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwana karmienie.
Powyższe oznacza w praktyce, że wystarczy złożyć u pracodawcy wniosek, iż chcemy godzinę lub odpowiednio półtorej wcześniej opuszczać zakład pracy. Możemy też wnioskować o późniejsze przyjście lub dowolnie łączyć i rozdzielać przysługujący nam czas. Co więcej zdaniem Państwowej Inspekcji Pracy, pracodawca „związany jest wnioskiem o zastąpienie przerw skróceniem dnia pracy”. To oznacza, że jeżeli nasz wniosek będzie zawierał prośbę o wykorzystanie przysługujących nam przerw poprzez odpowiednie skrócenie czasu pracy – powinien przychylić się do wniosku i go zaakceptować.Część pracodawców nadal żąda od nas zaświadczenia od LEKARZA o karmieniu piersią. Tutaj powstają dwa pytania:
1. Czy pracodawca może żądać takiego zaświadczenia?
2. Czy lekarz (i który) musi nam takie zaświadczenie wystawić?
Nie ma żadnych podstaw prawnych do żądania przez pracodawcę zaświadczenia wystawionego przez lekarza. Pracodawcy, którzy żądają zaświadczenia bardzo często powołują się na art. 300 Kodeksu pracy w związku z art. 6 Kodeksu Cywilnego:
W sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksy Cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W mojej ocenie jest to za daleko idący wywód. Gdyby ustawodawca chciał wprowadzić tego typu zaświadczenie to by je wprowadził, tak jak to ma miejsce w przypadku obowiązku wynikającego z art. 185 § 1 k.p.  tj. dostarczenia tzw. informacji o wysokości ciąży (czytaj tutaj). Doktryna natomiast w tej mierze jest raczej zgodna – pracodawca może żądać zaświadczenia stwierdzające fakt karmienia piersią oraz jego aktualizacji w przypadku długotrwałego karmienia. Przy czym nigdzie nie znajdziemy definicji „długotrwałego karmienia”.

Lekarz nie ma obowiązku wystawienia takiego zaświadczenia. Oczywiście w przeważającej części przypadków nie ma problemów z jego uzyskaniem. Warto jednak zauważyć, że karmienie piersią jest niemożliwe do udowodnienia. Dlaczego? Lekarz może jedynie stwierdzić posiadanie pokarmu w piersiach a nie fakt przystawiania dziecka. Mądry pracodawca zaoszczędzi nam fatygi i poprosi jedynie o nasze oświadczenie o karmieniu piersią w tym samym piśmie co wniosek o udzielenie przerw na karmienie.

Do kiedy przysługują przerwy na karmienie?
Ostatnią kwestią są wątpliwości dotyczące wieku dziecka, które karmimy a tym samym terminu w jakim możemy złożyć wniosek o przerwy. Minie jeszcze sporo czasu zanim nawet lekarze pediatrzy czy ginekolodzy przestaną się dziwić na wieść, iż karmimy dwuletnie dziecko czy zdecydowałyśmy karmić aż do samo odstawienia. Z uwagi na powyższe nie ma co się dziwić, że pracodawca otwiera szeroko oczy. Całe szczęście prawodawca jest racjonalny i nie wprowadził ograniczeń czasowych co w praktyce oznacza, że przerwy nam przysługują dopóki twierdzimy, że karmimy dziecko.

Podsumowanie:
1. Nie ma ograniczeń czasowych złożenia wniosku o przerwy na karmienie piersią.
2. Przysługujący nam czas możemy dowolnie łączyć lub rozdzielać.
3. Pracodawca nie może narzucić nam konkretnych godzin, w których musimy wykorzystać przerwy.
4. Przysługują nam dwie przerwy na karmienie pod warunkiem 8 godzinnego czasu pracy, w przypadku 6 godzin pracy przysługuje jedna przerwa, w przypadku pracy poniżej 4 godzin dziennie przerwa nie przysługuje.
5. Wniosek składamy na piśmie, zachowujemy kopię z datą wpływu.
6. Przysługuje nam pełne wynagrodzenie za cały okres korzystania z przysługujących przerw.

Wniosek jak i ewentualne zaświadczenie lekarskie należy złożyć w formie pisemnej oraz zachować potwierdzenie wpłynięcia do pracodawcy.

Podstawa prawna:
Art. 187 i 300 Kodeksu Pracy
Art. 6 Kodeksu Cywilnego

https://www.pip.gov.pl/pl/porady-prawne/rodzicielstwo/75056,przerwy-na-karmienie-piersia-a-zaswiadczenie-od-lekarza-.html

Wzór wniosku do pobrania tutaj.

Jeśli potrzebujesz indywidualnej porady prawnej
Służę ci pomocą!

Dowiedz się więcej

Baby photograph designed by Photoduet – Freepik.com