Zasiłek opiekuńczy na dziecko niepełnosprawne. Od 6 czerwca 2018 r. zasiłek opiekuńczy przysługuje także (inne TUTAJ) w razie konieczności sprawowania opieki nad:
- dzieckiem w wieku do ukończenia 18 lat z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności albo orzeczeniem o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji, jeżeli:
- poród lub choroba małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się dzieckiem, uniemożliwia im sprawowanie opieki nad tym dzieckiem,
- małżonek ubezpieczonego lub drugi z rodziców dziecka, którzy stale opiekują się tym dzieckiem, przebywa w szpitalu,
- chorym dzieckiem w wieku do ukończenia 18 lat z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności albo orzeczeniem o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.
6 czerwca 2018r. weszły też w życie przepisy (zmiany w kodeksie pracy), które ułatwią niektórym rodzicom (rownież dzieci niepełnosprawnych) łączenie pracy zawodowej z życiem domowym. TUTAJ więcej informacji.
Zasiłek opiekuńczy przysługuje z tego tytułu nie dłużej niż przez 30 dni w roku kalendarzowym.
Jeżeli jednak zachoruje dziecko niepełnosprawne, które nie ukończyło 14 lat albo ubezpieczony opiekuje się dzieckiem niepełnosprawnym w wieku do 8 lat, gdyż poród, choroba albo pobyt w szpitalu małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się tym dzieckiem, uniemożliwia im sprawowanie opieki, zasiłek opiekuńczy przysługuje według dotychczasowych ogólnych zasad, tj. w ramach limitu 60 dni w roku kalendarzowym. W tym przypadku nowy limit wypłaty zasiłku opiekuńczego, który wynosi 30 dni w roku kalendarzowym, nie ma zastosowania.
ZRÓDŁO: ZUS. Więcej informacji i przykłady na stronach ZUS.
powodzenia! Katarzyna Łodygowska matkaprawnik.pl
Ja tylko mam takie skromne pytanie – który pracodawca przy zdrowych zmysłach zatrudni kobietę opiekującą się niepełnosprawnym dzieckiem i co miałoby go do tego motywować, bo chyba nie fakt, że ma ona prawo do dodatkowej nieobecności w pracy jego kosztem. Przepisy po prostu karzą pracodawcę, który zatrudnia taką kobietę. Przecież w razie jej nieobecności, trzeba ponieść dodatkowe koszty, zatrudnić dodatkowego pracownika, który przejmie obowiązki, liczyć się z utratą wiarygodności w razie niedotrzymania terminów projektu, bo akurat prowadząca go pracownica poszła na 30 dniowe zwolnienie. Czy nie wydaje wam się, że przepisy powinny być tak skonstruowane, żeby zachęcać pracodawców do zatrudniania kobiet mających dzieci z niepełnosprawnością, zamiast ich straszyć? Może zwolnienie z części kosztów np zmniejszenie składek albo możliwość odliczeń mogłoby go zmotywować a i tak nie jestem tego pewna. Może oficjalny status pracodawcy z klasą, co przełoży się na budowanie marki. A tak to są tylko takie pozorne działania, zgodne z polityczną poprawnością ale mające się nijak do prawdziwego życia. Uderzają one i w pracodawcę i w mającego być pod ochroną pracownika. Podobnie przepisy wprowadzające okres ochronny dla pracowników przed emeryturą spowodowały powszechne zwalnianie osób w wieku przedemerytalnym, co spowodowało wiele dramatów ludzkich. Dlatego jestem przeciwna takiej „pomocy” państwa. Ludzie sami sobie świetnie poradzą, jeśli nie będzie im się przeszkadzać. Podam przykład takiej pomocy człowieka dla człowieka bez ingerencji państwa. Pracodawca dał pracownicy preferencyjny kredyt na mieszkanie z możliwością częściowego umorzenia, żeby zmotywować ją do pracy w firmie i pomóc, bo jest samotną matką i nie ma gdzie mieszkać. Jest w tym jedno ale – pracownica ta jest wybitnie zdolna i wpółtworzy markę firmy oraz ma bezpośredni wpływ na jej zyski. Czyli obie strony mają z tego korzyść. Gdyby kobieta nie miała z tego korzyści zapewne utworzyłaby konkurencyjną działalność.